W SPZZOZ Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli rozpoczął działalność Pododdział Neurochirurgii. Aby przybliżyć mieszkańcom to, co oferuje, a także plany jego rozwoju, w dniu 21 października zorganizowano specjalną konferencję w stalowowolskim Centrum Aktywacji Seniora.

Neurochirurdzy w stalowowolskim szpitalu funkcjonują w ramach Oddziału Chirurgii Ogólnej z Pododdziałem Chirurgii Naczyniowej i Pododdziałem Neurochirurgii. – Choroby kręgosłupa i układu kostno-stawowego to niestety już schorzenie cywilizacyjne. Pododdział Neurochirurgii kompleksowo wpisuje się w funkcjonowanie świetnie działającego w naszym szpitalu Oddziału Neurologii z Oddziałem Udarowym. Uruchomienie go, to ogromnie ważne wydarzenie – dla nas, czyli szpitalnej społeczności, ale przede wszystkim dla mieszkańców, którzy dzięki temu mają teraz ułatwiony dostęp do procedur neurochirurgicznych – mówiła Monika Pachacz-Świderska, dyrektor SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

Trzon Pododdziału Neurochirurgicznego tworzą lekarze z klinik lubelskich oraz warszawskich. – Mamy młody i ambitny zespół. Wszyscy odbywaliśmy zagraniczne staże, stale się rozwijamy i chcemy w Stalowej Woli wprowadzać nowoczesne metody leczenia w chirurgii kręgosłupa i ośrodkowego układu nerwowego – mówił kierujący zespołem neurochirurgów dr Jakub Litak.

Jak zauważył, według statystyk 80% populacji odczuwa dolegliwości bólowe kręgosłupa, więc zetknął bądź zetknie się z nimi niemal każdy z nas. Wobec pacjentów najczęściej stosowane jest leczenie zachowawcze i rehabilitacja, które zazwyczaj są skuteczne i pomagają, ale 2-3% pacjentów wymaga interwencji chirurgicznej bądź neurochirurgicznej. – Salowa Wola ma 60 tysięcy mieszkańców, a powiat stalowowolski 105 tysięcy mieszkańców, więc statystycznie operacji wymaga około 2-3 tysiące mieszkańców powiatu. Te liczby potwierdzają stosowność powstawania takich jednostek i oddziałów jak nasz – mówił dr Jakub Litak.

Podczas wykładu opowiedział krótko o takich chorobach kręgosłupa, jak dyskopatie lędźwiowa i szyjna oraz o sposobach, w jaki są i będą w stalowowolskim szpitalu leczone. – Operacje, które będziemy wykonywali w Stalowej Woli, pomogą poprawić jakość życia pacjentów, pomóc im wyrwać się z bólu, zabezpieczyć ich przed trwałym uszczerbkiem na zdrowiu oraz dysfunkcją, z którą zmagaliby się do końca życia. Nowoczesna neurochirurgia funkcjonuje w oparciu o nowoczesny sprzęt. Wszystkie operacje na kręgosłupie są wykonywane w powiększeniu mikroskopowym. Dzięki wsparciu prezydenta Stalowej Woli oraz Rady Miejskiej, nasz szpital nabędzie w najbliższym czasie mikroskop neurochirurgiczny. On będzie służył nam w pracy, ale jej efekty będzie odczuwała lokalna społeczność. Dzięki temu urządzeniu będziemy mogli wykonywać skomplikowane operacje, robiąc jedynie małe nacięcia, co przełoży się na szybszy powrót do zdrowia pacjentów – tłumaczył dr Litak.

Opowiadał również o wykonywanych już w pododdziale ostrzyknięciach leczniczo-diagnostycznych stawów międzykręgowych, które doskonale sprawdzają się np. u osób zmagających się z silnym bólem z powodu chorób zwyrodnieniowych, a mających przeciwskazania do zabiegów operacyjnych. Dzięki takim iniekcjom, podczas których wstrzykiwane są leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, można ograniczyć ból na wiele tygodni, a nawet miesięcy. Od początku października wykonano w stalowowolskim Pododdziale Neurochirurgicznym już około 50 tego typu blokad, co najlepiej świadczy o dużym zapotrzebowaniu na tego typu ostrzyknięcia.

Dr Jakub Litak zdradził również, że w stalowowolskim Pododdziale Neurochirurgii zostanie wprowadzona nowatorska w skali całego Podkarpacia procedura, jaką jest stymulacja przeciwbólowa rdzenia. – Jest ona adresowana do pacjentów, którzy nie osiągnęli korzyści po leczeniu zachowawczym, a nawet po leczeniu operacyjnym. Oni zmagają się z silnym bólem neuropatycznym, który nie poddaje się leczeniu. Na Podkarpaciu tacy pacjenci nie mają gdzie uzyskać pomocy, muszą jej szukać np. w klinikach lubelskich bądź warszawskich. My będziemy proponować im wszczepienie stymulatora przeciwbólowego dordzeniowego. To najnowocześniejsza forma leczenia bólu – przekonywał dr Litak.

Innego rodzaju zabiegiem, jaki będzie wykonywany w Stalowej Woli jako jedynym ośrodku medycznym w skali całego województwa, będzie głęboka stymulacja mózgu. – Polega ona na chirurgicznym wprowadzeniu elektrody, która stymuluje konkretne rejony w mózgu. Stosujemy to rozwiązanie m.in. w chorobie Parkinsona czy padaczce lekoopornej. Daje to ogromne różnice w funkcjonowaniu pacjenta, w zasadzie umożliwia mu powrót do normalnego życia – tłumaczył Wojciech Czyżewski, drugi z neurochirurgów, który wystąpił z prelekcją podczas opisywanej konferencji.

W Stalowej Woli będą również leczone guzy, takie jak np. oponiaki oraz glejaki. Co bardzo ważne, zwłaszcza w kontekście ofiar wypadków, w tym komunikacyjnych, dzięki stałym dyżurom neurochirurgów, w naszym szpitalu będą leczeni również pacjenci z ciężkimi urazami głowy. – Dotychczas tacy chorzy byli transportowani do innych miast, np. Rzeszowa czy Lublina. Teraz będą zaopatrywani na miejscu. W takich sytuacjach liczy się każda minuta, dlatego też stała dostępność neurochirurga może pomóc uratować pacjentowi życie – mówił Wojciech Czyżewski.

Wśród uczestników konferencji było wielu lekarzy, ale także przedstawicieli władz samorządowych oraz parlamentarzystów. – Stalowowolski szpital ma teraz swoje „5 minut”. Zmiany, które dokonują się w tej placówce oraz pozyskiwanie przez nią nowej kadry, stwarzają przed nim wielką perspektywę rozwoju – komentowała Janina Sagatowska, senator RP.

Swojego zadowolenia nie krył również starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny. – Uruchomienie Pododdziału Neurochirurgii, to ważna wiadomość nie tylko dla mieszkańców Stalowej Woli i Powiatu Stalowowolskiego, ale i dla całego regionu, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że będą tu trafiali pacjenci również z innych miast Podkarpacia czy Lubelszczyzny. Szpital ma dla neurochirurgii kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na ostatni kwartał tego roku i co ważne – mamy obietnicę otrzymania go na cały rok przyszły – powiedział starosta Zarzeczny.

Podsumowując konferencję, dyrektor szpitala Monika Pachacz-Świderska podkreśliła, że dalszy rozwój placówki nie byłby możliwy bez pomocy i zaangażowania całej szpitalnej kadry. – Sama nic bym nie zrobiła. To, że wprowadzamy nowe rodzaje świadczeń i że nasz szpital poszerza swoją działalność, jest możliwe dzięki zaangażowaniu pracowników, za co im bardzo dziękuję.