Karetki pogotowia stacjonują i nadal będą stacjonowały na terenie SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli. Docelowo, na potrzeby ratowników oraz używanego przez nich taboru zostanie wybudowany na terenie szpitala zupełnie nowy budynek.
8 marca w Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli, odbyła się konferencja prasowa, będąca pokłosiem rozmów prowadzonych przez starostę stalowowolskiego Janusza Zarzecznego, dyrektor Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli – Monikę Pachacz-Świderską, a także Grzegorza Gałuszkę – dyrektora naczelnego Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu, do której należą stacjonujące w Stalowej Woli karetki oraz która zatrudnia obsługujących ją ratowników.
Przypomnijmy, że mielecka PSPR dzierżawi od stalowowolskiego szpitala użytkowaną przez karetki i ratowników przestrzeń. Umowa kończyła się w lutym, ale w związku z zaplanowaną na ten rok inwestycją w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, obejmującą m.in. przebudowę podjazdu dla karetek, pojawiły się plotki, że karetki przestaną całkowicie stacjonować w szpitalu. – Kilkanaście dni temu media obiegła informacja, że nie ma porozumienia o współpracy pomiędzy naszym szpitalem, a Stacją Pogotowia Ratunkowego w Mielcu. Dzisiaj chcemy zdementować te plotki i spekulacje, które krążą w przestrzeni publicznej. Ta współpraca jest i będziemy ją jeszcze rozwijać. Pogotowie zabezpiecza pacjentów w pierwszym momencie zachorowania – czasem w miejscu zamieszkania, a czasem nawet i na ulicy, czy w innej przestrzeni publicznej. Następnie przywozi go do nas, a my w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym podejmujemy dalsze czynności mające na celu udzielenie mu pomocy. W 2023 roku obsłużyliśmy na SOR-ze około 15 tys. pacjentów, z czego ponad 4 tys. było przywiezionych właśnie przez zespoły ratownictwa medycznego. Widać więc, jak częsta jest ta współpraca pomiędzy szpitalem a pogotowiem i chcemy aby trwała nadal oraz była jeszcze rozwijana – tłumaczyła podczas spotkania z dziennikarzami dyrektor Monika Pachacz-Świderska.
Obok niej, w konferencji prasowej wzięli również udział: z-ca dyrektora ds. lecznictwa Beata Barcicka-Kłosowska, pielęgniarka naczelna Beata Koń, władze Powiatu Stalowowolskiego – przewodniczący Rady Powiatu Stalowowolskiego Ryszard Andres, starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny, wicestarosta Mariusz Sołtys, a także dyrektor Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego – Grzegorz Gałuszka. Poinformował on dziennikarzy, że kierowana przez niego PSPR funkcjonuje na terenie 5 powiatów, z czego w stalowowolskim funkcjonuje 4 zespoły sys temu Państwowego Ratownictwa Medycznego (3 w szpitalu oraz 1 w Zaklikowie) i 1 zespół transportu międzyszpitalnego. – Żyjemy w symbiozie i jesteśmy na siebie skazani. Chcemy nadal być w stalowowolskim szpitalu i z nim współpracować, żeby móc wykonywać swoją misję i nieść pomoc potrzebującym. Dziękuję Panu staroście Januszowi Zarzecznemu, że włączył się w rozmowy, które przyniosły bardzo pożądany efekt. Mamy już najlepszy tabor w Polsce, potrzebujemy jeszcze lepszych miejsc do stacjonowania. I takie będziemy mieli w Stalowej Woli – zapowiedział dyrektor Gałuszka, po czym wspólnie ze starostą Januszem Zarzecznym oraz dyrektor Moniką Pachacz-Świderską poinformowali o poczynionych uzgodnieniach, w ramach których, samorząd – o ile wcześniej w drodze uchwały wyrazi na to zgodę Rada Powiatu Stalowowolskiego, przekaże kawałek gruntu na terenie szpitala, na którym PSPR będzie mogła wybudować własny budynek wraz z całym zapleczem potrzebnym do funkcjonowania zespołów ratownictwa.
Jak zapowiedział dyrektor mieleckiej Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, nowa stacja w Stalowej Woli będzie nowoczesna i zostanie wybudowana w systemie pasywnym. – Szacunkowy koszt tego budynku, to około 4,5 mln zł. Nowa stacja w Stalowej Woli powinna być gotowa za rok, góra dwa. Chcę zaznaczyć, że zaproponowane przez pana starostę i panią dyrektor rozwiązanie, to dla nas optymalna i komfortowa lokalizacja – podkreślił na spotkaniu z dziennikarzami dyrektor Grzegorz Gałuszka.