Epilepsja, zwana też padaczką, to jedna z najczęściej występujących chorób neurologicznych. Zmaga się z nią ok. 400 tys. Polaków. – Tymczasem jest to wciąż choroba, o której mało się mówi. A to błąd. Trzeba o niej rozmawiać i edukować na jej temat społeczeństwo. Międzynarodowy Dzień Epilepsji to ku temu znakomita okazja – mówi Beata Barcicka-Kłosowska, lekarz neurolog i z-ca dyrektora ds. lecznictwa w Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli.

Niedawno – 12 lutego, obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Epilepsji. Przyczyny tej choroby mogą różnić się w zależności od wieku. Mimo postępu w zakresie możliwości diagnostycznych, największą kategorię etiologiczną, niezależnie od grupy wiekowej, stanowi padaczka o nieznanej przyczynie. Najczęstszymi możliwymi do ustalenia przyczynami są choroby naczyniowe mózgu (udar, krwotok podpajęczynówkowy), neurologiczne zaburzenia rozwojowe (np. dziecięce porażenie mózgowe) oraz urazy głowy. – Epilepsja to przewlekłe schorzenie neurologiczne, w którym dochodzi do niekontrolowanych wyładowań komórek nerwowych. Trzeba jednak wiedzieć, że napady padaczkowe mogą objawiać się na różne sposoby – od pogorszenia kontaktu z otoczeniem, przez zaburzenia wzroku, słuchu czy węchu, po utratę przytomności, sztywnienie ciała oraz drgawki. Tak różnorodna manifestacja napadów padaczkowych przyczynia się do trudności w rozpoznaniu padaczki – tłumaczy Beata Barcicka-Kłosowska.

Podstawowe znaczenie w rozpoznaniu padaczki ma dokładny wywiad od chorego i naocznych świadków. Ustalenie wszystkich odczuć pacjenta przed, w czasie i po napadzie pozwala w wielu przypadkach zdiagnozować rodzaj napadu padaczkowego i ewentualnie ustalić etiologię. Niezwykle pomocne może być nagranie kamerą przez rodzinę napadu pacjenta. Padaczka jest zaburzeniem czynności mózgu dlatego EEG stanowi najważniejsze badanie laboratoryjne u chorego z napadami. Polega ono na rejestracji czynności bioelektrycznej mózgu w postaci fal widocznych na monitorze komputera. Jest to badanie nieinwazyjne, bezbolesne i bezpieczne dla pacjenta. Elektroencefalografia pomaga zarówno w ustaleniu rozpoznania padaczki, jak i w określeniu zespołu padaczkowego. Ważna jest również możliwość wykonania badania Video EEG – podczas którego jednocześnie rejestruje się obraz chorego i jego zapis EEG. W przypadkach, gdy badanie EEG nie wystarcza, neurolog może zadecydować o poszerzeniu diagnostyki o badania neuroobrazowe tj. tomografię komputerową lub rezonans magnetyczny. Pozwalają one wykazać przyczynę strukturalną padaczki, umiejscowienie, charakter i rozległość zmian patologicznych oraz ich dynamikę.

– W Oddziale Neurologii Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli wykonujemy kompleksową diagnostykę padaczki i wdrażamy, a także monitorujemy leczenie. Pracownia EEG posiada sprzęt umożliwiający wykonywanie badań EEG w czuwaniu jak i we śnie, z jednoczesną rejestracją VIDEO i EKG. W ramach hospitalizacji wykonywane są także badania Holter EEG – polegające na 24-godzinnym monitorowaniu czynności bioelektrycznej mózgu. Natomiast diagnostyka różnicowa strukturalnych przyczyn padaczki jest możliwa dzięki wykonywaniu badań neuroobrazowych w tym tomografii komputerowej lub rezonansu magnetycznego głowy. Prawidłowa i dogłębnie przeprowadzona diagnostyka pozwala dopasować odpowiednie leczenie i znacznie poprawić komfort życia pacjenta – mówi Beata Barcicka-Kłosowska.

Najczęstszym sposobem leczenia epilepsji jest leczenie farmakologiczne, czyli podawanie leków przeciwpadaczkowych. Należy pamiętać, że leki przeciwpadaczkowe nie leczą przyczyny choroby, a jedynie zapobiegają wystąpieniu napadów padaczkowych. Decyzja o wyborze leku i jego dawkowaniu należy do neurologa. Dobór leku zależy od wielu czynników, przede wszystkim od rodzaju padaczki i typu napadów padaczkowych, ale także od innych chorób występujących u pacjenta i przyjmowanych z ich powodu leków. Skuteczność leczenia zależy nie tylko od właściwego doboru leku, lecz także od przestrzegania dawki leku oraz pory jej przyjmowania. Niezwykle ważne jest unikanie czynników prowokujących napady padaczkowe, takich jak: alkohol, migające światła, brak snu.

Co robić, gdy jesteśmy świadkami ataku epilepsji?

  • przede wszystkim zachowajmy spokój,

  • umieśćmy chorego w bezpiecznym miejscu, z dala od przedmiotów którymi mógłby sobie zrobić krzywdę

  • chrońmy głowę chorego przed urazami (podłóżmy cokolwiek miękkiego), rozluźnijmy w okolicy szyi ubranie, usuńmy z ust ciała obce (np. sztuczną szczękę)

  • zapewnijmy choremu drożność dróg oddechowych, ułóżmy go w pozycji bezpiecznej na boku,

  • poczekajmy przy nim, aż ustąpi napad (istotny jest czas trwania i opis napadu),

  • po napadzie, jeśli pacjent jest senny, pozwólmy mu odpocząć,

  • większość napadów uogólnionych ustępuje po 2-3 minutach, jeśli napad przedłuża się lub występują kolejne napady, należy wezwać pogotowie.

Nie należy natomiast:

  • wkładać choremu czegokolwiek między zęby,

  • krępować ruchów ciała chorego, powstrzymywać siłą jego kończyn, nie można wlewać wody ani podawać leków do ust, jeśli chory jest nieprzytomny.