Stalowowolskie Koło Polskiego Związku Niewidomych zrzeszające niewidomych i słabowidzących mieszkańców powiatów stalowowolskiego i niżańskiego liczy 110 osób. Każda z nich stara się być jak najbardziej samodzielna, ale są sytuacje, w których mogą potrzebować pomocy. Kiedy?
– Choćby na przystanku. Jeśli widzimy czekającą na autobus osobę niewidomą, a łatwo rozpoznamy ją po białej lasce w ręce, warto powiedzieć jej, jaki numer autobusu właśnie podjechał. Możemy też zaproponować pomoc w wejściu do pojazdu oraz wskazaniu wolnego siedzenia, kładąc rękę niewidomego na oparciu fotela, albo mówiąc na przykład, że „wolny jest drugi fotel w rzędzie po prawej stronie”. Nie wstydźmy się proponować pomocy, jeśli osoba niewidoma jej nie potrzebuje, na pewno nam o tym powie. Ale może być również tak, że ta pomoc okaże się bezcenna – mówi Renata Stankiewicz, prezes Stalowowolskiego Koła w Okręgu Podkarpackim Polskiego Związku Niewidomych.
Pomocy mogą potrzebować nie tylko osoby niewidome, ale też słabowidzące. Wprawdzie one są w lepszej sytuacji od osób niewidomych, ale im też codziennie przychodzi stykać się z wieloma problemami wynikającymi z dysfunkcji wzroku. – Mamy chociażby kłopot w przychodniach z przeczytaniem tabliczek na drzwiach, w sklepach ze znalezieniem produktów. Dużą trudnością jest też wypełnianie dokumentów, czy korzystanie ze stron internetowych, które nie są przystosowane do naszych potrzeb. Na szczęście coraz więcej z nich, zaczyna spełniać wymagane standardy – mówi Renata Stankiewicz.
Całkiem niedawno, bo 15 października, obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Białej Laski. Natomiast 13 listopada jest uznawany za Międzynarodowy Dzień Niewidomych. Z danych GUS wynika, że w Polsce żyje około 1,8 mln osób z dysfunkcją wzroku. Wiele z nich nie urodziło się niewidomymi, ale straciło wzrok całkowicie, albo w znacznym stopniu, w ciągu życia, z powodu różnych schorzeń. – Dlatego też to dobra okazja, aby pomyśleć o własnym zdrowiu i udać się na wizytę kontrolną do okulisty. Brak odpowiedniej profilaktyki i diagnostyki może doprowadzić do poważnych powikłań, z utratą wzroku włącznie. Jego dysfunkcje są coraz powszechniejszym problemem, wynika to m.in. ze starzenia się społeczeństwa, zbyt wielu godzin spędzanych przy monitorach i ekranach telefonów, a także występowania różnych schorzeń, takich jak m.in. zaćma, jaskra, choroby siatkówki, czy AMD, czyli zwyrodnienie plamki żółtej – mówi Anna Schossler, p.o. lekarza kierującego Oddziałem Okulistycznym w SPZZOZ Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli.
W tym miejscu warto wspomnieć, że w stalowowolskim szpitalu uruchomiono w tym roku terapię lekową, pozwalającą zatrzymać progresję schorzenia jakim jest AMD i zapobiegać dalszej utracie widzenia u chorych. AMD, czyli zwyrodnienie plamki związane z wiekiem, to choroba plamki żółtej – niewielkiego obszaru w centrum siatkówki, który pozwala na widzenie szczegółów podczas czytania, oglądania telewizji, czy prowadzenia samochodu. AMD może postępować powoli, przez kilka lat, ale może tez rozwijać się szybko i w ciągu zaledwie kliku tygodni spowodować ciężką i nieodwracalną ślepotę centralną. – W przeszłości uważano, że schorzenie to dotyka wyłącznie osób w sędziwym wieku. I rzeczywiście, z AMD zmagają się głównie seniorzy, ale obecnie obserwujemy, że przedział wiekowy chorych coraz bardziej się obniża i leczenia wymagają już nawet 50-latkowie, czyli ludzie jeszcze w sile wieku. Nieleczone AMD może mocno uszkodzić wzrok, a nawet doprowadzić do tzw. praktycznej ślepoty – mówi Anna Schossler.
Istnieją różne objawy świadczące o rozwoju choroby plamki żółtej. Często pierwszym objawem jest widzenie zniekształconych linii prostych, a także wrażenie, że podczas czytania pacjentom „faluje” tekst. Można to łatwo zweryfikować prostym badaniem, jakim jest test Amslera. Mówiąc w dużym skrócie, polega on na patrzeniu w centralny punkt siatki składającej się z małych kwadratów . Jeśli linie zaczynają się zakrzywiać, to rzeczywiście warto zgłosić się na badanie okulistyczne. Jeszcze bardziej niepokojącym sygnałem są zmiany lub ubytki w centralnym polu widzenia. Na przykład jeśli osoba w centrum widzenia ma szarą lub czarną plamę, pomimo zachowanego widzenia obwodowego to powinna natychmiast zgłosić się do okulisty – radzi Anna Schossler.
Autor: T. Wosk